Fabryka naczyń jednorazowych – jak wygląda praca?

Od niedawna pracuję w bardzo dużej fabryce na przedmieściach. Można by nawet określić, że jest to wielka fabryka. Pracuje tam blisko tysiąc osób na produkcji, a w całej fabryce jest ich znacznie więcej. Może i mogłabym poszukać czegoś innego, lepszego i lepiej płatnego, ale jak dla mnie to taka praca może być.

Wytwarzanie naczyń jednorazowych – czy warto?

naczynia jednorazowe

Do moich obowiązków należy przede wszystkim pakowanie wytworzonych produktów. A czym zajmuje się owa fabryka? Już wam mówię. Zajmuję się ona produkowaniem licznych i przeróżnych rzeczy z plastiku. Jak to inni określają wytwarzamy funkcjonalne naczynia jednorazowe. Choć nie zawsze plastik może być jednorazowy, ale ogólnie się tak przyjęło. Z produkcji do mnie na taśmie trafiają głównie talerze jednorazowe. Muszę je bardzo dokładnie zapakować. Pierwszy etap pakowania wykonywany jest przez pracowników, ręcznie. Więc trzeba bardzo szybko się sprężać, tak by nadążać. Kolejny etap pakowania przejmuje maszyna. Ale i tak końcowy etap pakowania to my musimy skontrolować. U mnie są talerze, a u znajomej na drugiej taśmie produkcyjnej są kubki jednorazowe. I te naczynia produkowane są na pierwszej hali produkcyjnej. Na kolejnej hali produkcyjnej wytwarzane są takie mniejsze naczynia, czyli inaczej mówiąc sztućce jednorazowe. I na tej hali nie pracuje żaden pracownik, może tylko jeden, ale i tak na początku dnia przychodzi, wpisuje jakieś dane do głównego komputera i sobie idzie. Wszystko robią tam maszyny, od samej produkcji, po ich zapakowanie.

Jedynie parę razy na dzień przychodzą tam pracownicy na kontrole, by zobaczyć, czy czasami maszyny się nie zacięły, czy dobrze działają. Opakowania jednorazowe też są u nas produkowane. Są wykorzystywane zarówno do sprzedaży, jak i do pakowania innych wyrobów jednorazowych. Praktyczne, prawda?