Gdy byłam mała to absolutnie nie spodziewałam się, że będę kiedyś pracować jako okulistka. Szczerze mówiąc, to za dzieciaka bardzo bałam się zaglądać w oczy i w ogóle przy nich grzebać, ale z wiekiem mi to przeszło. Potem były studia, praca w gabinecie okulistycznym i w końcu założenie własnego punktu i wyrobienie dobrej opinii wśród moich pacjentów.
Oftalmoskopy od Heine
Bardzo mocno zakochałam się w całej branży okulistycznej. Dlatego też chętnie brałam udział w różnych konferencjach i dodatkowych kursach. Lubiłam poznawać ludzi wykonujących ten sam zawód co ja, rozmawiać z nimi, wymieniać się doświadczeniami i korzystać z różnych rad. Raz po takiej konferencji spotkaliśmy się w kilka osób i rozmawialiśmy o sprzęcie, którego używamy we własnych gabinetach. Wtedy to usłyszałam wiele pozytywnych opinii o firmie Heine oftalmoskop od nich, zgodnie ze słowami moich nowych znajomych, to wręcz najlepszy przyjaciel każdego specjalisty od oczu. Musiałam sobie zapisać tę nazwę, bo jak się okazało, większość z tych ludzi pracowała z takimi oftalmoskopami – tylko nie ja. Wiedziałam więc już, że po powrocie będę musiała zrobić wymianę swojego dosyć wiekowego już sprzętu i zainwestowanie w narzędzia od Heine. I tak miałam dokonać wymiany niektórych urządzeń w moim gabinecie, więc w sumie mogłam zacząć od oftalmoskopu, który w końcu pełni bardzo ważną funkcję w mojej pracy i pomaga w diagnozach.
Muszę przyznać, że mimo iż byłam nieco sceptyczna, to zmiana na Heine okazała się bardzo korzystna. Ich oftalmoskopy były dokładniejsze i praktyczniejsze z punktu widzenia okulistycznego niż te stare oftalmoskopy, na których pracowałam do tej pory. Nic więc dziwnego, że są one hitem w mojej branży, bo znacznie ułatwiają i przyspieszają pracę.
Więcej informacji znajdziesz na www.glowackivet.pl!