Zabytki nie są w Polsce zbyt popularne. Póki nie poszłam na studia w tym kierunku, bardzo mało osób z mojego otoczenia się tym interesowało. Nikt nie chciał chodzić na wycieczki po muzeach, ani pójść do galerii.
Dworek na sprzedaż nie potrzebuje zmian
Byłam w swoich poglądach bardzo odosobniona i nie miałam z kim dzielić swojej pasji. Dopiero studia pokazały mi, że jest to bardzo elitarne środowisko. Ludzie, którzy kochają zabytki miłością prawdziwą, raczej obracają się w swoim kręgu. Bo co innego jechać na jakieś wakacje i zwiedzać antyczne ruiny, a na stałe się tym zajmować. Dziś gdy ja widzę zamek na sprzedaż, czuję smutek i przygnębienie. Chwiałabym by jak najwięcej takich budowli zostawało w rękach państwa, a nie były zdane na los u osoby prywatnej. Z doświadczenia wiem, że takie osoby albo chcą je przekształcać, albo odbierają im ich pierwotny charakter. A nie chodzi o to by pałac na sprzedaż był nowym hotelem, lecz przetrwał w swej pierwotnej wersji. Może nie jako rezydencja możnych, ale coś związanego z pierwotną tematyką. Wiele osób dziwi mi się, gdy mówię, że pałace na sprzedaż nie powinny być przekształcane. Bo przecież z nowym oknami będzie ładniej, trzeba iść z duchem czasu, jak to mogę nie popierać zamontowania tam anteny satelitarnej. To wszystko są znaki naszych czasów. A tamte budynki choć przetrwały do teraz, są z zupełnie innej epoki. Wszystko ma swoje miejsce w tym świecie i nie powinniśmy mu tego odbierać. Po co przekształcać i unowocześniać coś, co i bez tego jest piękne? Dlatego dla mnie dworki na sprzedaż choć z drewnianymi oknami, są najpiękniejsze.Bo nie sztuka dany ładny dworek na sprzedaż przekształcić i zmienić.
Sztuka to wykorzystać go, dać mu drugie życie, a przy tym nie zabić jego stylu i charakteru. I o to właśnie chodzi w należytym traktowaniu zabytków.