Zacznę od tego, że jestem studentem. Pochodzę z przepięknego województwa, jakim jest województwo pomorskie. Właśnie w tym województwie się urodziłem, wychowałem i nadal tu mieszkam, ponieważ studiuję w przepięknej nadmorskiej miejscowości, jaką jest Gdynia.
Pomorskie balustrady i dodatkowa praca
Na wakacje szukałem sobie pracy, żeby sobie z racji tego, że mam wolny czas trochę pieniędzy dorobić. Moi rodzice nie są zamożni, a ja, jak to normalny człowiek potrzebuję przecież pieniędzy na jakieś swoje wydatki, poza tym marzy mi się wyjazd w przyszłe wakacje gdzieś za granicę, a na to muszę zarobić sobie sam. Na szczęście tą pracę na wakacje udało mi się znaleźć. Mianowicie razem z kolegą pracowaliśmy u jego taty, który ma taką swoją własną ekipę montującą różnego rodzaju balustrady u klientów. Ta praca muszę powiedzieć szczerze, że trochę mnie przerażała, ponieważ jak do tej pory nie miałem żadnego, nawet najmniejszego pojęcia o montażu balustrad, zresztą ten mój kolega był w podobnej sytuacji. Ja się okazało nie było tak źle. Szybko obaj załapaliśmy, o co chodzi i jak montować te wspomniane tanie balustrady pomorskie. Moim skromnym zdaniem najłatwiejsze do montowania były zdecydowanie balustrady całoszklane. Były one dla mnie najłatwiejsze, ponieważ montowało się je dość szybko i generalnie rzecz biorąc ten cały ich montaż nie był skomplikowany. Zdecydowanie najgorsze, zarówno dla mnie, jak i dla mojego kolegi do zamontowania były balustrady systemowe. Były one najtrudniejsze do zamontowania, ponieważ do nich koniecznie trzeba było zamontować dodatkowo specjalne systemy balustrad, a na tym schodziło naprawdę dużo czasu.
W każdym bądź razie bardzo miło wspominam tą wakacyjną pracę. Dużo rzeczy się nauczyłem, a co najważniejsze, udało mi się zarobić trochę pieniędzy na te moje przyszłoroczne wakacje.